gry planszowe wojenne > A Gest of Robin Hood (edycja angielska)
GRY WOJENNE
logo przedmiotu A Gest of Robin Hood (edycja angielska)

A Gest of Robin Hood (edycja angielska)

Partyzantka w średniowiecznej Anglii

cena:

319.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: 2
wiek: od 12 lat
czas gry: od 45 do 90 min.

wydawca: GMT (2024)
nr katalogowy: GMT23P24
kod kreskowy: 817054012725
projektant: Fred Serval

wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska

Opis w serwisie BGG

Opis


A Gest of Robin Hood adapts the COIN system to depict peasant revolts, feudal tax collection, and outlaw activities in late 12th century medieval England. A simpler format and a more approachable setting makes A Gest of Robin Hood perfect for newcomers to wargaming. At the same time, it also offers a tight challenge for more experienced wargamers who can enjoy a tense asymmetric duel in under an hour.

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2024-11-19 autor: ckbucu

A Gest of Robin Good, gra autorstwa Fred'a Serval'a , to projekt który obserwowałem od kilku lat. To co zwróciło moją uwagę to tematyka, postać Robin Hood'a towarzyszyła mi od dzieciństwa, do tego niesamowita oprawa wizualna i gra od razu wpadła na radar. To pierwsza gra GMT w mojej kolekcji, chociaż miałem styczność z ich innymi tytułami natomiast nigdy z systemu COIN. A Gest of Robin Good nie jest pełnoprawnym przedstawicielem tego typu gier tylko uproszczoną wersją - ICS ale to dalej dosyć ciężki tytuł. O ile sama mechanika jest łatwa w opanowaniu - rozpatrz wydarzenie, wybierz akcję, wybierz drugą akcję to od ilości opcji na planszy jest, na początku, lekko przytłaczająca. Najważniejsze to przyswoić swoje oraz przeciwnika akcje, potem już zaczyna być z górki. Jest tu dużo lawirowania, ukrywania Robin'a przed Szeryfem, podstawiania wozów z podatkami Robin'owi a w rzeczywistości to pułapka Szeryfa. Do tego różnorodne eventy do rozpatrzenia, których ułożenie jest zawsze losowe co wpływa na regrywalność. Dużo osób narzeka na prostotę gry Szeryfem i trudność Robinem ale tutaj się nie zgodzę. Mój pierwszy wieczór z tym tytułem to wygraną najpierw jedną a potem drugą stroną. Faktycznie, początek gry naszym banitą jest dosyć trudny ale wydaje mi się, że im dalej tym trudniej zaczyna mieć druga strona. Dużą zaletą jest możliwość skończenia gry wcześniej jeśli się przekroczy odpowiedni próg punktowy. Dzięki temu partie, które się wybitnie nie ułożą, można zakończyć szybciej niż czekając na rozegranie tylu rund ile przewidział autor.

Przechodząc do wad to nie ma ich zbyt dużo i głównie dotyczą szaty graficznej. Linie oddzielające parafie na mapie są bardzo słabo czytelne. Przy ewentualnym dodruku na pewno by się przydało to zmienić. Druga kwestia to dobór kolorystki na kartach wydarzeń, która jest odwrotna niż kolory graczy i potrafi to być mocno mylące. Trzeci temat to cena, w sumie w grze nie ma tak dużo komponentów i kwota do zapłacenia trochę odstrasza. Natomiast sama jakość wydania jest bardzo dobra, grube żetony, porządna plansza. Do tego warto zwrócić uwagę, że autor mocno bazował na klasycznym utworze "A Gest of Robyn Hode" co widać przy kartach wydarzeń.

Myślę, że ta gra to bardzo dobry początek z tytułami GMT, jeśli ktoś wcześniej nie miał styczności lub kontynuacja przygody. Ja zdecydowalnie polecam, jest klimat, dobra mechanika, już sobię myślę nad dokupieniem metalowych monet :)
dodano: 2024-10-29 Bardzo dobre wprowadzenie do systemu COIN autor: probe9

Jeżeli ktoś nie miał wcześniej do czynienia z systemem COIN lub miał i się od niego odbił to zdecydowanie powinien skierować swoją uwagę na A Gest of Robin Hood.

Gra jest jest solidnie wydana, można by powiedzieć, że w standardzie GMT przewidzianym dla gier COIN - utwardzana mapa z przyzwoitą grafiką, akceptowalne karty i satysfakcjonująca jakość pozostałych komponentów. W skrócie - bez fajerwerków ale też nie ma absolutnie się do czego przyczepić.

A Gest of Robin Hood jest osadzona w tematyce, którą sugeruje tytuł :) Jeden gracz wciela się w szeryfa, drugi w Robina oraz jego wesołą kompanię. Trzeba przyznać, że tematyka została bardzo dobrze zintegrowana z mechanikami gier. Czuć, że charakter akcji, które wykonujemy bardzo współgra z "frakcją", którą kierujemy. Pomaga to też we wgryzieniu się w dostępne akcje (których pare jest) i ich zapamiętanie.

Mechanicznie gra jest dobrze zaprojektowana, jest średnio skomplikowana (lub mało skomplikowana jeżeli porównamy ją do COINów). Bardzo fajnym (zaczerpniętym z COINów ;p) rozwiązaniem jest mechanizm wyboru 1 gracza. Daje to dodatkowe, fajne decyzje do podjęcia. Dobrze zintegrowana z grą jest też jej wewnętrzna ekonomia - o zasoby trzeba dbać bo mogą być kluczowe dla wyniku.

Główny zarzut do gry dotyczy jej balansu i pewnego aspektu asymetrii, który mi mniej odpowiada. Chodzi mianowicie o to, że gra Szeryfem jest bardzo prostolinijna i nie wymaga specjalnie finezji, podczas gdy grając RH trzeba się nagimnastykować. W związku z tym, po paru partiach odnoszę wrażenie, że balans gry przechyla się na korzyść Szeryfa (ale może przy 2 bardzo zaawansowanych graczach się to wyrówna). Może jest to ciekawe rozwiązanie dla par, w których jeden gracz jest mniej zaawansowany planszówkowo - można mu wtedy dać do gry Szeryfa :) No ale ja jednak nie jestem zwolennikiem takich rozwiązań.

Jeżeli powyższa kwestia balansu Ci nie przeszkadza, to grę mogę polecić jako solidnego średniaka z dość szybkim czasem rozgrywki ( ok. 2h).