GRY STRATEGICZNE
Fort (edycja polska)
Zbuduj najwspanialszy dziecięcy fort jednocześnie zdobywając nowych przyjaciół i zajadając się pizzą!
Podstawowe informacje:
liczba graczy: od 2 do 4
wiek: od 10 lat
czas gry: od 20 do 40 min.
wydawca: Wydawnictwo Portal (2022)
wersja językowa: polska
pasujące koszulki: mini euro (22 szt.) standard ccg (68 szt.)
Opis
Fort to chyba najważniejszy element całej gry, w końcu każdy dzieciak marzy o własnej twierdzy! Wszyscy gracze rozpoczynają rozgrywkę z Fortem na poziomie 0. Jego rozbudowa jest bardzo istotna, bo pod koniec gry poziom Fortu przełoży się na Punkty Zwycięstwa, a w międzyczasie zwiększy pojemność naszych Plecaków i Czatowni. W Plecaku przechowujemy zasoby, a w Czatowni możemy umieścić cenne karty z ręki, których nie chcemy wyrzucić na Podwórko. Fort rozbudowujemy, płacąc określoną liczbę zasobów za każdy kolejny jego poziom.
Atuty:
Gra autorstwa Granta Rodieka (Hocus, Farmageddon, Imperius) i wydawnictwa Leder Games (Root, Oath);
Szybka, interakcyjna karcianka, z kreskówkową szatą graficzną i machaniką budowania talii;
Przenieś się w czasy beztroskiego dzieciństwa, zbuduj własny fort i zawalcz o miano najfajniejszego szkraba na dzielnicy!
Jak to wygląda ?
Recenzje naszych klientów:
zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną
dodano: 2022-08-03
autor:
Bartosz Orłowski
Jeśli ktoś szuka małej, szybkiej gry, zaś przejadły mu się imprezówki takie jak Eksplodujące Kotki czy Jednorożce i potrzebuje większego wyzwania, to jest gra do polecenia.
Jest to deckbuilder w którym modyfikować będziemy naszą talię - kumpli z którymi będziemy się bawić. W ramach tury zagrywamy ich, wzmacniając ich efekty innymi kartami. Karty których nie zagramy (a nieraz będzie to prawie cała ręka), trafiać będą na podwórko, skąd inni gracze będą mogli ich nam zabrać. Warto modyfikować talię (co turę rekrutować będziemy jednego kolegę, a może i więcej) mając z tyłu głowy jakąś strategię.
Dodatkowo, przeciwnicy mają możliwość skopiowania części naszych zagrywanych kart. Z tego powodu warto też mieć na uwadze jakie karty zagrywają nasi przeciwnicy, żeby dostać dodatkowe benefity w ich turach.
W grze punkty dostajemy z kart, za poziom Fortu oraz za prywatną zasadę, którą losujemy przy pierwszym podniesieniu poziomu Fortu. Dodatkowo, kolejne podniesienie pozwala nam wybrać wyjątkową umiejętność, bonus. Zarówno zasad jak i bonusów jest tyle, że prędko nam się nie znudzą.
Gra jest na 2-4 osób i faktycznie działa przy każdej liczbie graczy. Zasady nie zmieniają się, jak to często ma miejsce przy mniejszej liczbie graczy. Jedyne co się zmienia to dynamika gry.
Dodatkowo, do gry wyszedł dodatek Cats & Dogs, dodający dwa moduły, zwiększając regrywalność.
Polecam
autor:
Bartosz Orłowski
Jeśli ktoś szuka małej, szybkiej gry, zaś przejadły mu się imprezówki takie jak Eksplodujące Kotki czy Jednorożce i potrzebuje większego wyzwania, to jest gra do polecenia.
Jest to deckbuilder w którym modyfikować będziemy naszą talię - kumpli z którymi będziemy się bawić. W ramach tury zagrywamy ich, wzmacniając ich efekty innymi kartami. Karty których nie zagramy (a nieraz będzie to prawie cała ręka), trafiać będą na podwórko, skąd inni gracze będą mogli ich nam zabrać. Warto modyfikować talię (co turę rekrutować będziemy jednego kolegę, a może i więcej) mając z tyłu głowy jakąś strategię.
Dodatkowo, przeciwnicy mają możliwość skopiowania części naszych zagrywanych kart. Z tego powodu warto też mieć na uwadze jakie karty zagrywają nasi przeciwnicy, żeby dostać dodatkowe benefity w ich turach.
W grze punkty dostajemy z kart, za poziom Fortu oraz za prywatną zasadę, którą losujemy przy pierwszym podniesieniu poziomu Fortu. Dodatkowo, kolejne podniesienie pozwala nam wybrać wyjątkową umiejętność, bonus. Zarówno zasad jak i bonusów jest tyle, że prędko nam się nie znudzą.
Gra jest na 2-4 osób i faktycznie działa przy każdej liczbie graczy. Zasady nie zmieniają się, jak to często ma miejsce przy mniejszej liczbie graczy. Jedyne co się zmienia to dynamika gry.
Dodatkowo, do gry wyszedł dodatek Cats & Dogs, dodający dwa moduły, zwiększając regrywalność.
Polecam
Jesteśmy w rodzinie ogromnymi fanami ilustracji do gry Root. Ponadto lubimy karcianki, dlatego wydawało się, że Fort będzie idealnie nam pasował. W końcu ilustrator ten sam i karcianka od naprawdę solidnego wydawcy. Co w takim razie poszło nie tak?
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że Fort to nie jest zła gra. Jest przyzwoita i pewnie jeszcze kilka razy w nią zagramy, ale nie ma na nią dużego hype'u. Przede wszystkim gra jest w moim odczuciu oszukaną karcianką, bo posiada duże tekturowe elementy, bez których gra jest niemożliwa. Zaletą gier karcianych jest to, że w zasadzie można je zabrać wszędzie. Fortu nie zabierzemy.
Z drugiej strony ogromną zaletą gry jest klimat. Jeżeli ktoś wychowywał się na trzepaku i wybetonowanym podwórku, to bohaterowie osadzeni na kartach i klimat gry będą ciekawym wspomnieniem dzieciństwa.
Sama rozgrywka nie należy do najbardziej skomplikowanych. Jest oparta na symbolach, które po prostu trzeba zapamietać i wtedy gra staj się płynna. Spokojnie można to opanować w ciągu jednej rozgrywki.
Generalnie trochę zabrakło, żeby to był całkowity sukces, ale nie jest to zła gra.