GRY STRATEGICZNE
Brzdęk! W! Kosmosie! Raban w próżni
W Kosmosie… Nikt nie usłyszy… TWOJEGO BRZDĘKU!
Podstawowe informacje:
liczba graczy: od 2 do 4
wiek: od 12 lat
czas gry: od 45 do 90 min.
wydawca: Lucrum Games
wersja językowa: polska
Opis
Obrzydliwie zły Lord Eradikatus opanował niemal całą galaktykę. W tej chwili wizytuje jej podbite sektory na pokładzie Eradykatora – swego flagowego statku. Jak przystało na tyrana, pyszni się przy tym niesamowicie. Najwyższa pora utrzeć mu nieco nosa. Wraz z innymi złodziejaszkami postanawiasz odciążyć dyktatora ze zbędnych bogactw. Prosta sprawa, wystarczy przedostać się do modułu dowodzenia, zgarnąć, co się da i znikać, ile sił w nogach.
Jeżeli ci się poszczęści, na swej drodze napotkasz wartościowych sprzymierzeńców i znajdziesz użyteczny sprzęt… Jest tylko jeden problem. Jeden fałszywy ruch i… Brzdęk! Czujne ucho Eradikatusa od razu wychwyci dźwięk wydawany przez intruza. Co gorsza, kiedy ten niezbyt przyjemny typek zorientuje się, że w twoich kieszeniach brzdęka sporo jego ulubionych zabawek, będzie bardzo, bardzo zdenerwowany. Zachowaj zatem ostrożność i licz na to, że twoi konkurenci narobią więcej rabanu, ściągając na siebie uwagę Eradikatusa.
Kiedy nadarzy się sposobność, bierz forsę oraz inne precjoza
i prędko pakuj się do kapsuły ratunkowej, by ocalić skórę przed morderczym gniewem despoty!
Zawartość pudełka:
7 elementów planszy;
43 karty rezerwy;
cztery 10-kartowe talie startowe;
100 kart talii przygody;
6 artefaktów;
11 wielkich sekretów;
28 pomniejszych sekretów;
120 kostek Brzdęk!;
24 kostki bossa;
4 kostki łowców nagród;
8 towarów;
planszetka marketu;
znacznik blokady;
kredyty;
4 kapsuły ratunkowe;
4 żetony kodów dowodzenia;
5 kryształów mocy;
8 kości danych;
4 pionki graczy;
kosmiczna sakwa;
Ta wersja Brzdęka wydaje się częściowo odpowiedzą na powtarzający się zarzut kiepskiego decbbuildingu w podstawowej wersji. Dochodzą karty, które się ze sobą combią, łatwiej też pozbyć się kart startowych z talii. Wciąż jednak nie jest to nic na poziomie Dominiona, a mechanika pozyskiwania kart ze środkowego, skromnego rzędu sama w sobie nie pozwala, szczególnie przy 3 czy 4 graczach, na jakieś niebywałe optymalizacje decku. Nie są to, jak wspomniałem, radykalne zmiany, i odczucia z rozgrywki są bardzo podobne. Nie podoba mi się modularna plansza, która mimo, że dość czytelna, składa się w wyjatkowo mało estetyczny sposób i jest, z przymusu, bardzo astetyczna. Ruchome moduły są tylko 3 więc nie zapewnia to jakiejś niewiarygodnej regrywalności. Być może narzekam, ale w Brzdęka w Kosmosie gra się wciąż doskonale. Jeżeli dla kogoś znaczenie ma klimat (i woli zabawne sf niż zabawne fantasy) i te kilka elementów upłyniających tworzenie talii- wersja kosmiczna będzie doskonałym wyborem. Osobiście o pół punktu wolę oryginał ze względu na łądniejszą planszę i niższy stopień skomplikowania, jednocześnie Kosmosu nie zamierzam się pozbywać. Duża zaletą jest też możliwość gry solo w postaci mini kampanii (przez aplikację, przetłumaczoną na język polski). Bardzo solidna pozycja.