gry planszowe strategiczne > Stworologia: Ekspedycja
GRY STRATEGICZNE
logo przedmiotu Stworologia: Ekspedycja

Stworologia: Ekspedycja

Pięknie wydana gra, która łączy w sobie wiele mechanik. Eksploracja została tu połączona z akademicką rywalizacją uczonych, którzy muszą zgromadzić jak najwięcej informacji o mieszkańcach badanych lochów.

cena:

264.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 4
wiek: od 14 lat
czas gry: ok. 90 min.

wydawca: Fishbone Games (2019)
projektant: Diego Fonseca , Danilo Guidi

wersja językowa: polska

Opis


Witajcie w Rocca Civetta, czarującym miasteczku leżącym na włoskiej prowincji, gdzie swoją siedzibę ma najdziwniejszy uniwersytet, jaki kiedykolwiek został wykreowany przez ludzki umysł.
Na uniwersytecie tym powstała katedra Stworologii, prowadząca badania nad społecznościami i kulturami różnorakich stworzeń, zwłaszcza tych niezwykłych i tajemniczych… niemal mitycznych!
Katedra utraciła niedawno swojego profesora i rektor poszukuje godnego następcy.
Wszyscy macie świetne referencje i pasujecie na to stanowisko.
Umiejscowiona w renesansowym świecie Nova Aetas, „Stworologia” pozwoli Wam zbadać różne rasy oraz poznać ich zwyczaje i dążenia. Uważajcie jednak, bo te stworzenia nie zawsze będą zachwycone, że wściubiacie nos w ich sprawy. Podczas rozgrywki gracze wcielają się w uczonych badających lochy i zbierających jak najwięcej informacji o zamieszkujących je stworach. Wszystkie informacje są punktowane, a uczeni rywalizują w tym, który z nich na końcu badań będzie posiadał największą liczbę punktów, co oznacza najlepszą rozprawę na temat badanej rasy.

Komponenty
4 figurki uczonych
figurka bossa Laetusa
45 figurek studentów
19 płytek strefy
plansza obozu
4 plansze notatnika
36 żetonów
64 kostki informacji
105 kart sztuczek
4 karty uczonych
karta bossa
16 kart losowości
15 kart fatum
10 kart stażysty
3 karty paniki
3 karty czujności
3 karty klanu
woreczek uniwersytetu

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2019-12-30 Kierunek bez przyszłości autor: Ryber

Nie wszystkie studia stanowią istotny atut na rynku pracy, ale mogą przynajmniej poszerzać horyzonty lub rozwijać pasje. Dla bardzo słabych gier nie istnieje nawet taka obrona. Po prostu nie warto się nimi interesować.

W Stworologii gracze wcielają się w naukowców badających mieszkańców głębokich podziemi. Rozgrywka polega na poruszaniu się między różnymi lokacjami i zagrywaniu kart w celu wykonania akcji. Podstawową aktywnością stanowi zbieranie kostek w różnych kolorach, które symbolizują informację na temat różnych aspektów życia plemienia, które żyje w zwiedzanym lochu. Oprócz tego gracze mogą wykradać zgromadzoną wiedzę od siebie nawzajem lub zagrywać karty dla innych efektów, ale wszystko sprowadza się do zdobycia jak największej liczby kostek, które przeliczane są na punkty.

Ponieważ przekroczenie pewnych wartości pomaga w bardziej efektywnym zbieraniu danych, a niektóre zagrane karty stanowią dodatkowe bonusy, to można w grze doszukać się elementów budowania silnika. I rzeczywiście, aspekt zbierania kolorowych kostek przywodzi na myśl gry z serii Century. Praktycznie wszystko co robimy może jednak zostać skontrowane przez innych graczy zagraniem kart podnoszących poziom trudności akcji. Jeśli sami możemy dorzucić pasujące karty z ręki, to akcja dalej się powiedzie, ale w przeciwnym wypadku zwyczajnie straciliśmy ruch. Przypomina to bardziej lekką gry take-that typu Kill Doctor Lucky, gdzie jednak przeszkadzanie sobie jest esencją rozgrywki. W Stworologii gracze mają za małą motywację do wtrącania się w jedną z wielu akcji przeciwnika, a kiedy jednak to zrobią, to w zasadzie nikt się nie czuje z tym dobrze. Jednocześnie mechanizm ten w jakiś sposób stara się balansować rozgrywkę, więc trudno byłoby z niego zupełnie zrezygnować.
Stworologia jest więc grą niekonsekwentną. To zlepek różnych pomysłów, które nie tylko wcale się nie uzupełniają, ale wręcz stoją ze sobą w sprzeczności. To sztandarowy przykład kickstarterowej wydmuszki, na którą można popatrzeć, ale zagrać lepiej w coś bardziej treściwego. Sprawie nie pomaga instrukcja i ogólne zagmatwanie zasad, które tylko potwierdza, że gra zwyczajnie nie jest gotowa do wydania. Niedzielni gracze odbiją się od ilości reguł, być może nawet przed pierwszą rozgrywką, a hardkorowcy się zwyczajnie znudzą lub wręcz zirytują tym, co gra oferuje. Nie warto dać zwieść się figurkom i ilustracjom, czy ugryzieniu tematu eksploracji lochów od zaskakującej strony. Jeśli ktoś szuka gry o naukowej karierze w fantastycznym świecie, to Alchemicy pozostają niedoścignieni.