GRY LOGICZNE
Azul (polskie wydanie)
Przepiękna gra logiczna
cena:
195.50 175.90 PLN(najniższa cena z 30 dni: 175.9)
dostępność: u dostawcy
wysyłamy w: 3-5 dni
dodaj do koszyka
Podstawowe informacje:
liczba graczy: od 2 do 4
wiek: od 8 lat
czas gry: od 35 do 46 min.
wydawca: Lacerta
projektant: Michael Kiesling
wersja językowa: polska
Opis w serwisie BGG
Opis
Azulejos - oryginalnie były to biało-niebieskie płytki ceramiczne, sprowadzone do Europy przez Maurów. Sławę i popularność w Portugalii zdobyły po wizycie króla Manuela I w południowej Hiszpanii. Król zafascynował się oszałamiającym pięknem mauretańskich dekoracji pałacu w Alhambrze i pod ich wrażeniem zlecił natychmiast przyozdobienie swojego pałacu w Portugalii podobnymi płytkami.
W grze Azul wcielisz się w artystę, układającego przepiękne mozaiki z Azulejos na ścianach pałacu królewskiego w Évorze.
W trakcie rundy każdy gracz wybiera płytki z jednego z warsztatów dostawców i układa w swoim magazynie. Następnie wszyscy gracze jednocześnie - w ściśle określony sposób - przenoszą zebrane płytki na ścianę pałacu. Po ułożeniu płytek na ścianie podliczane są punkty. Wygra gracz, który zdobędzie najwięcej punktów w trakcie gry.
Zawartość pudełka:
100 żywicznych płytek
4 plansze graczy
9 żetonów warsztatów
4 znaczniki punktacji
1 żeton gracza rozpoczynającego
1 lniany woreczek
1 instrukcja
Często kupowane razem z Azul (polskie wydanie):
Recenzje naszych klientów:
zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną
dodano: 2020-12-11
ładna i... to tyle?
autor:
trance_atlantic
Lubię gry abstrakcyjne, bo nie muszą się one chować pod płaszczykiem klimatu, przygody, eksploracji czy czego jeszcze dusza nasza zapragnie, a i tak przyjemnie się w nie gra. Azul wprawdzie stara się nam narzucić jakiś temat, ale równie dobrze moglibyśmy układać coś zupełnie innego. Tyle że wtedy gra być może nie wyglądałaby tak ładnie, za co Azulowi z pewnością należy się piąteczka.
Samej gry nie ma tu jednak zbyt wiele, podobnie jak chociażby w Splentorze. Coś zabieramy, coś układamy na planszy, za coś punktujemy. Nie da się w nią oczywiście grać całkowicie na ślepo i jakiegoś pomysłu na układanie tych kolorowych klocuszków, ale ilekroć pomyślę sobie o takim Carcassonne, to zaczynam rozumieć czemu ten tytuł jest klasykiem a Azul... tylko jest. :)
Dziś może faktycznie gry pełnią także funkcję estetyczną, żeby na stole to ładnie wyglądało, to przynajmniej ktoś z nami zechce do nich zasiąść. Tu rzeczywiście mamy poziom światowy, ale czy książkę lub grę powinno się oceniać tylko po okładce? Ktoś z przedmówców (przedkomentatorów?) dobrze to ujął - przyjemna gra, ale tylko na X rozgrywek, gdzie pod owym iksem może się kryć ich nawet -dzieścia, tyle że są gry po prostu lepsze. Ot chociażby kolejne wcielenia Azula, które są już nieco bardziej wymagające. Ale to temat na osobne komentarze. :)
Lubię gry abstrakcyjne, bo nie muszą się one chować pod płaszczykiem klimatu, przygody, eksploracji czy czego jeszcze dusza nasza zapragnie, a i tak przyjemnie się w nie gra. Azul wprawdzie stara się nam narzucić jakiś temat, ale równie dobrze moglibyśmy układać coś zupełnie innego. Tyle że wtedy gra być może nie wyglądałaby tak ładnie, za co Azulowi z pewnością należy się piąteczka.
Samej gry nie ma tu jednak zbyt wiele, podobnie jak chociażby w Splentorze. Coś zabieramy, coś układamy na planszy, za coś punktujemy. Nie da się w nią oczywiście grać całkowicie na ślepo i jakiegoś pomysłu na układanie tych kolorowych klocuszków, ale ilekroć pomyślę sobie o takim Carcassonne, to zaczynam rozumieć czemu ten tytuł jest klasykiem a Azul... tylko jest. :)
Dziś może faktycznie gry pełnią także funkcję estetyczną, żeby na stole to ładnie wyglądało, to przynajmniej ktoś z nami zechce do nich zasiąść. Tu rzeczywiście mamy poziom światowy, ale czy książkę lub grę powinno się oceniać tylko po okładce? Ktoś z przedmówców (przedkomentatorów?) dobrze to ujął - przyjemna gra, ale tylko na X rozgrywek, gdzie pod owym iksem może się kryć ich nawet -dzieścia, tyle że są gry po prostu lepsze. Ot chociażby kolejne wcielenia Azula, które są już nieco bardziej wymagające. Ale to temat na osobne komentarze. :)
dodano: 2020-08-24
Przykuwająca oko, ale czy wyjątkowa?
autor:
Mega Man
Gra niezwykle przykuwająca oko każdego, kto się z nią zetknie. Bardzo dobrej jakości komponenty, od kafelków, po tekturowe element. Sama gra dość prosta, nie ma za wiele kombinowania, ale jest na tyle satysfakcjonująca, że warto ją sprawdzić, może też kupić.
Ja jednak po około 16 rozgrywkach poszedłem o krok dalej i zakupiłem następną część czyli Azul Witraże Sintry, która w moim zdaniem jest tytułem trochę bardziej złożonym i ciekawszym, a tę sprezentował komuś innemu. Dla początkujących graczy może być to dobry tytuł na pierwsze kroki w planszówkowym świecie.
Ogólnie gra godna uwagi, ale nie wybitna.
Gra niezwykle przykuwająca oko każdego, kto się z nią zetknie. Bardzo dobrej jakości komponenty, od kafelków, po tekturowe element. Sama gra dość prosta, nie ma za wiele kombinowania, ale jest na tyle satysfakcjonująca, że warto ją sprawdzić, może też kupić.
Ja jednak po około 16 rozgrywkach poszedłem o krok dalej i zakupiłem następną część czyli Azul Witraże Sintry, która w moim zdaniem jest tytułem trochę bardziej złożonym i ciekawszym, a tę sprezentował komuś innemu. Dla początkujących graczy może być to dobry tytuł na pierwsze kroki w planszówkowym świecie.
Ogólnie gra godna uwagi, ale nie wybitna.
dodano: 2020-07-27
Super gra dla całej rodziny
autor:
greyshark
Na tyle prosta, że nawet moja mama lubi w nią grać ale mimo tego, że prosta to nie jest nudna. Polecam dla każdego, zwłaszcza dla osób, które dopiero zaczynają swoja przygodę z grami planszowymi.
Na tyle prosta, że nawet moja mama lubi w nią grać ale mimo tego, że prosta to nie jest nudna. Polecam dla każdego, zwłaszcza dla osób, które dopiero zaczynają swoja przygodę z grami planszowymi.
dodano: 2020-05-16
Piękna, prosta ale nie banalna
autor:
Tomasz Sikora
Azul, to gra w której układamy własną mozaikę zgodnie z wytycznymi, które narzuca nam gra. Pobieramy kafelek z warsztatu, trafia On do naszego magazynu a potem układamy nasz wzór. To tak w skrócie i muszę przyznać, że gra jest świetna. Dlaczego ? Po pierwsze gra jest przyjemna wizualnie, nic nie gryzie, nic nie kuje w oczy, patrzy się przyjemnie. Druga sprawa, to zasady. Te są proste, a instrukcja jest na tyle dobrze zrobiona, ze nie ma problemu. Zawsze można filmik obejrzeć, a jeżeli chodzi o tłumaczenie i wprowadzenie nowych osób, to tutaj też nie ma problemu. Trzecia sprawa, ze gra jest mechanicznie dobra. Nie pali może zwojów, ale nie jest grą banalną i nudną. Trzeba troszkę pomyśleć. Z aktualnych trzech wersji Azula ta ma najniższy próg wejścia i chyba jest najlepsza dla graczy mniej doświadczonych, lub po prostu na start z Azulem.
Azul, to gra w której układamy własną mozaikę zgodnie z wytycznymi, które narzuca nam gra. Pobieramy kafelek z warsztatu, trafia On do naszego magazynu a potem układamy nasz wzór. To tak w skrócie i muszę przyznać, że gra jest świetna. Dlaczego ? Po pierwsze gra jest przyjemna wizualnie, nic nie gryzie, nic nie kuje w oczy, patrzy się przyjemnie. Druga sprawa, to zasady. Te są proste, a instrukcja jest na tyle dobrze zrobiona, ze nie ma problemu. Zawsze można filmik obejrzeć, a jeżeli chodzi o tłumaczenie i wprowadzenie nowych osób, to tutaj też nie ma problemu. Trzecia sprawa, ze gra jest mechanicznie dobra. Nie pali może zwojów, ale nie jest grą banalną i nudną. Trzeba troszkę pomyśleć. Z aktualnych trzech wersji Azula ta ma najniższy próg wejścia i chyba jest najlepsza dla graczy mniej doświadczonych, lub po prostu na start z Azulem.
dodano: 2020-02-24
Logiczne kafelki
autor:
malpka089
Abstrakcyjna gra, która bardzo przypadła do gustu całej naszej rodzinie. Odpowiednia zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych graczy. Gra jest prosta, lecz nie prostacka. Pozwala na taktyczne zagrania, a jej serce to jak najlepsze zapełnienie naszej planszetki i zdobycie jak największej liczby punktów.
Przyciąga przede wszystkim pięknym wykonaniem. Kolorowe kafelki wykonane z żywicy, które bardzo sympatycznie leżą w ręku.
Co ważne negatywna interakcja występuje raczej pośrednio, więc nie powinno być to przeszkodą dla tych, którzy jej nie lubią.
+ piękna oprawa graficzna
+ proste zasady
+ niski próg wejścia
+ spora regrywalność (kafelki dobierane są losowo, a planszetka gracza ma dwie strony co różnicuje grę )
+ dość krótki czas rozgrywki
+ możliwość główkowania i układania krótkoterminowej strategi
+/- pośrednia interakcja między graczami
- brak klimatu
Zdecydowanie dobry wybór dla graczy familijnych i miłośników gier abstrakcyjnych, przy czym nie będzie męczyć również zaawansowanych graczy.
Abstrakcyjna gra, która bardzo przypadła do gustu całej naszej rodzinie. Odpowiednia zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych graczy. Gra jest prosta, lecz nie prostacka. Pozwala na taktyczne zagrania, a jej serce to jak najlepsze zapełnienie naszej planszetki i zdobycie jak największej liczby punktów.
Przyciąga przede wszystkim pięknym wykonaniem. Kolorowe kafelki wykonane z żywicy, które bardzo sympatycznie leżą w ręku.
Co ważne negatywna interakcja występuje raczej pośrednio, więc nie powinno być to przeszkodą dla tych, którzy jej nie lubią.
+ piękna oprawa graficzna
+ proste zasady
+ niski próg wejścia
+ spora regrywalność (kafelki dobierane są losowo, a planszetka gracza ma dwie strony co różnicuje grę )
+ dość krótki czas rozgrywki
+ możliwość główkowania i układania krótkoterminowej strategi
+/- pośrednia interakcja między graczami
- brak klimatu
Zdecydowanie dobry wybór dla graczy familijnych i miłośników gier abstrakcyjnych, przy czym nie będzie męczyć również zaawansowanych graczy.
dodano: 2020-02-16
Ale to pikne jest Panie, po prostu pikne!
autor:
yokes
Obcowanie z tą grą to czysta przyjemność. Wspaniały familijny tytuł, który świetnie nadaje się na prezent, jak i na wprowadzenie w planszówkowe hobby. Dobra gra rodzinna. Zaspokaja całkowicie przez swoje walory wizualne i samą jakość komponentów. Można doczepić się do planszetek i znacznika punktów w postaci małej czarnej kosteczki, ale gdzieś już widziałem zmodyfikowane plansze dla graczy, więc problem można rozwiązać.
To co jest fajnego to mechanika. Nie za prostacka, ale jednocześnie dająca frajdę z układania mozaiki na swojej planszy. Czas gry tez jest na plus. Można niezobowiązująco zagrać kilka partii zamknąć się w godzinę. Daje to możliwość rewanżu, ale lepiej od razu umówić się na kilka partyjek pod rząd. Z czasem zaczynamy grać bardziej nad stołem, spoglądając nie tylko na naszą planszetkę, ale również uprzykrzać życie innym współgraczom blokując ich lub zabierając z przed nosa łakome kąski...przepraszam kafelki.
Dobry tytuł, dla każdej grupy wiekowej.
Obcowanie z tą grą to czysta przyjemność. Wspaniały familijny tytuł, który świetnie nadaje się na prezent, jak i na wprowadzenie w planszówkowe hobby. Dobra gra rodzinna. Zaspokaja całkowicie przez swoje walory wizualne i samą jakość komponentów. Można doczepić się do planszetek i znacznika punktów w postaci małej czarnej kosteczki, ale gdzieś już widziałem zmodyfikowane plansze dla graczy, więc problem można rozwiązać.
To co jest fajnego to mechanika. Nie za prostacka, ale jednocześnie dająca frajdę z układania mozaiki na swojej planszy. Czas gry tez jest na plus. Można niezobowiązująco zagrać kilka partii zamknąć się w godzinę. Daje to możliwość rewanżu, ale lepiej od razu umówić się na kilka partyjek pod rząd. Z czasem zaczynamy grać bardziej nad stołem, spoglądając nie tylko na naszą planszetkę, ale również uprzykrzać życie innym współgraczom blokując ich lub zabierając z przed nosa łakome kąski...przepraszam kafelki.
Dobry tytuł, dla każdej grupy wiekowej.
dodano: 2018-12-31
Genialna!!
autor:
rhoman
W czasie kiedy planszowki przeżywają kolejny rozkwit i co miesiąc wychodzi kilka lub kilkanaście świetnych gier i wydawałoby się że każdy pomysł został już wykorzystany wielokrotnie raz na jakiś czas pojawia się gra jak Azul.
keto dla mnie niesamowite, że dalej można stworzyć coś jednocześnie tak prostego i grywalnego a jednocześnie w jakiś sposób nowego.
Grałem już w Azula kilkanaście razy (cały czas w prostszy wariant) i w różnych składach i zawsze świetnie się przy nim bawimy.
W swojej turze mozemy wykonać tylko jedna z dwóch dostępnych akcji, dzięki
czemu ruchy są bardzo szybkie i nie trzeba długo czekać na swój, a gra zajmuje max 30 minut
Jest to też kolejna z gier logicznych których wygląd nie pozostawia nic do życzenia i na prawdę cieszy oko rozłożona na stole.
Zdecydowanie polecam każdemu!
W czasie kiedy planszowki przeżywają kolejny rozkwit i co miesiąc wychodzi kilka lub kilkanaście świetnych gier i wydawałoby się że każdy pomysł został już wykorzystany wielokrotnie raz na jakiś czas pojawia się gra jak Azul.
keto dla mnie niesamowite, że dalej można stworzyć coś jednocześnie tak prostego i grywalnego a jednocześnie w jakiś sposób nowego.
Grałem już w Azula kilkanaście razy (cały czas w prostszy wariant) i w różnych składach i zawsze świetnie się przy nim bawimy.
W swojej turze mozemy wykonać tylko jedna z dwóch dostępnych akcji, dzięki
czemu ruchy są bardzo szybkie i nie trzeba długo czekać na swój, a gra zajmuje max 30 minut
Jest to też kolejna z gier logicznych których wygląd nie pozostawia nic do życzenia i na prawdę cieszy oko rozłożona na stole.
Zdecydowanie polecam każdemu!
dodano: 2018-07-17
Świetna!
autor:
kopernik92
Na początku gra rzuca na kolana kolorowymi kafelkami! Potem jesteśmy w stanie się podnieść ale nadal jest nieźle. Dobra mechanika sprawia, że chcemy wracać do gry by coś zagrać inaczej, coś zmienić by pobić wynik.
Gra się dobrze zarówno w 2, 3 oraz 4 osoby. I zawsze chce się zagrać ponownie.
Wykonanie gry jest dobre: Czytelne, kolorowe plansze graczy są w porządku. Jednak to żywiczne kafelki przyciągają wzrok. Dodatkowy płócienny woreczek do przechowywania kafelków również dobrze wykonany.
Co do samej rozgrywki: niby jakiś wstęp jest ale nie ma się tu co doszukiwać fabuły. Gra logiczna, trzeba kombinować jak zebrać najwięcej punktów, jak utrudnić coś przeciwnikowi, jak zmusić go do wzięcia punktów ujemnych... i to jest najfajniejsze! Można zagrać z dziećmi i nie zwracać na to uwagi by nie było płaczu i po prostu zbierać sobie swoją mozaikę ale można też kopać przeciwnika.
Rozgrywka delikatnie się zmienia gdy zamiast dwóch graczy do stołu usiądą 3 lub 4 osoby. Przy jednym przeciwniku dość łatwo można kontrolować znikające kafle i pasujące nam zbierać w odpowiednim momencie ale gdy graczy jest więcej może się okazać, że się spóźnimy z realizacją założonego planu
Na początku gra rzuca na kolana kolorowymi kafelkami! Potem jesteśmy w stanie się podnieść ale nadal jest nieźle. Dobra mechanika sprawia, że chcemy wracać do gry by coś zagrać inaczej, coś zmienić by pobić wynik.
Gra się dobrze zarówno w 2, 3 oraz 4 osoby. I zawsze chce się zagrać ponownie.
Wykonanie gry jest dobre: Czytelne, kolorowe plansze graczy są w porządku. Jednak to żywiczne kafelki przyciągają wzrok. Dodatkowy płócienny woreczek do przechowywania kafelków również dobrze wykonany.
Co do samej rozgrywki: niby jakiś wstęp jest ale nie ma się tu co doszukiwać fabuły. Gra logiczna, trzeba kombinować jak zebrać najwięcej punktów, jak utrudnić coś przeciwnikowi, jak zmusić go do wzięcia punktów ujemnych... i to jest najfajniejsze! Można zagrać z dziećmi i nie zwracać na to uwagi by nie było płaczu i po prostu zbierać sobie swoją mozaikę ale można też kopać przeciwnika.
Rozgrywka delikatnie się zmienia gdy zamiast dwóch graczy do stołu usiądą 3 lub 4 osoby. Przy jednym przeciwniku dość łatwo można kontrolować znikające kafle i pasujące nam zbierać w odpowiednim momencie ale gdy graczy jest więcej może się okazać, że się spóźnimy z realizacją założonego planu
Gra, która moim zdaniem powinna być w każdym domu :) To gra logiczna, w której dobieramy kafelki i układamy na swojej planszy tak, aby zdobyć najwięcej punktów. Zasady są bardzo proste, a gra jest przepięknie wydana. Świetny prezent dla każdego, mogą w nią grać zarówno dzieci jak i dorośli, w tym oczywiście dziadkowie i babcie :) Na koniec dodam, że to pierwsza, oryginalna wersja Azula i moim zdaniem najlepsza.