GRY DLA DZIECI
La cucaracha
Tytułowa La Cucaracha to karaluch, kto go złapie?
cena:
139.90 PLNwysyłamy w: niedostępny
Podstawowe informacje:
liczba graczy: od 2 do 4
wiek: od 5 lat
czas gry: od 15 do 20 min.
wydawca: Ravensburger
nr katalogowy: 22252
kod kreskowy: 4005556226894
wersja językowa: polska
Opis
Gra polega na wcieleniu się w kucharzy, którzy chcą złapać karalucha w pułapkę stworzoną ze sztućców komu uda się to zrobić pięć razy, ten wygrywa.
Zestaw zawiera karalucha z baterią, który biega po planszy zupełnie jak żywy insekt gracze starają się zwabić go do swojej pułapki, do której prowadzi labirynt z noży, widelców i łyżek. Na kostce dołączonej do zestawu narysowane są symbole tych sztućców, a jeden rzut kostką jest równy jednemu ruchowi danym sztućcem. Dozwolone jest przesuwanie sztućców jedynie w pionie i poziomie (90 stopni).
Często kupowane razem z La cucaracha:
Recenzje naszych klientów:
zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną
dodano: 2014-01-30
autor:
scheherazade
Gra składa się z planszy z zamontowanymi obracalnymi sztućcami, które tworzą labirynt z przeszkodami oraz małego elektronicznego Hexbug Nano czyli karalucha. Zadaniem graczy jest doprowadzenie karalucha do własnego wgłębienia w planszy. Kolejno rzucają kością i obracają wskazany sztuciec, tak kombinując, by ruchomy karaluch wybrał właściwą drogę. Nano jest bardzo ruchliwy, po linii prostej porusza się bardzo szybko i najczęściej nie skręca tam, gdzie byśmy chcieli. Łatwo nie jest, choć głębi w samej grze nie ma żadnej, za to jest mnóstwo śmiechu i pisków dzieci. Dorośli też angażują się w radosną zabawę i na pewno nie przejdą obojętnie koło małego elektronicznego robaczka. Gra zdobyła kilka nagród i nominacji za granicą, zapewne za innowacyjność pomysłu i wywoływane emocje. Grać mogą dzieci już od 4 roku życia.





Gra składa się z planszy z zamontowanymi obracalnymi sztućcami, które tworzą labirynt z przeszkodami oraz małego elektronicznego Hexbug Nano czyli karalucha. Zadaniem graczy jest doprowadzenie karalucha do własnego wgłębienia w planszy. Kolejno rzucają kością i obracają wskazany sztuciec, tak kombinując, by ruchomy karaluch wybrał właściwą drogę. Nano jest bardzo ruchliwy, po linii prostej porusza się bardzo szybko i najczęściej nie skręca tam, gdzie byśmy chcieli. Łatwo nie jest, choć głębi w samej grze nie ma żadnej, za to jest mnóstwo śmiechu i pisków dzieci. Dorośli też angażują się w radosną zabawę i na pewno nie przejdą obojętnie koło małego elektronicznego robaczka. Gra zdobyła kilka nagród i nominacji za granicą, zapewne za innowacyjność pomysłu i wywoływane emocje. Grać mogą dzieci już od 4 roku życia.
Atrakcyjność tej gry, to oczywiście przede wszystkim biegający karaluch. Elektroniczny Hexbug Nano (można takie zakupić bez gry i pozwolić mu chodzić po domu - czasami mina domowników nieznających tego stwora bezcenna) nadaje tej grze - zabawie kolorytu, dynamiki, radości. Dla dzieci super frajda, dla dorosłych z nimi grających przyjemność patrzenia na uśmiechnięte buźki i biegające za uciekającym szkodnikiem oczy. Rzut kostką, przestawienie jednego ze sztućców i oczekiwanie, co zrobi karaluch, a ten potrafi zaskakiwać swoimi humorami. Nawet gdy ma otwartą drogę, on wcale nie musi z niej skorzystać - ot głupi insekt. Dzieci krzyczą, poganiają go, muszą się powstrzymywać (niektórym przychodzi to z trudem) przed przestawieniem go na "właściwe" tory. I o to przecież chodzi, by dzieciństwo niosło radość i sprawiało frajdę.
Fantastyczne wykonanie, ciekawie wykorzystane opakowanie jako plansza do gry no i ód elektroniczny szkodnik. Jedyny problem mam z moim dwulatkiem, który jest za mały, by grać, ale dostatecznie duży, by w najmniej odpowiednim momencie zrobić histerię, że on chce "kalucha". I jak wtedy grać?