gry planszowe wojenne > 1989: Jesień Narodów
GRY WOJENNE
logo przedmiotu 1989: Jesień Narodów

1989: Jesień Narodów

Kolejna część bestsellerowej serii gier strategicznych, opartych na zasadach legendarnej Zimnej Wojny.

cena:

119.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: 2
wiek: od 14 lat
czas gry: od 120 do 180 min.

wydawca: Bard (2014)
projektant: Jason Matthews , Ted Torgerson

wersja językowa: polska

Opis


Gra posiada wyjątkowy klimat i fabułę: dotyka wydarzeń z przełomu lat 80 i 90 w Europie Wschodniej. Jak dotychczas jest to słabo wykorzystany okres historyczny na polu gier planszowych, nie licząc rynku polskiego, który jednak nie skupia się zazwyczaj na szerszym kontekście. 1989 zarysowuje wspomniany szerszy kontekst, a nasza edycja została specjalnie przygotowana w taki sposób, by idealnie łączyć spojrzenie na losy świata i Polski. Gra została objęta specjalnym patronatem IPN.
Mechanika i fabuła gry skupiają się na walce między różnymi grupami społecznymi. Dzięki temu wojna toczy się na polu idei, a nie jest próbą sił zbrojnych. Powoduje to, że gra nabiera jedynego w swoim rodzaju charakteru.
Grę cechuje przygotowane z pietyzmem wykonanie: plansza i żetony z grubej tektury oraz starannie przygotowane tłumaczenie, oddające najdrobniejsze szczegóły kontekstu fabularnego. Końcowy produkt zadowoli nawet najbardziej wymagających graczy i kolekcjonerów.
 
Zawartość opakowania:
Plansza przedstawiająca mapę Wschodniej Europy
110 kart wydarzeń
52 karty walki o wpływy
Instrukcja
Dwa arkusze żetonów
Dwie karty pomocy gracza
Dwie kostki sześciościenne

Często kupowane razem z 1989: Jesień Narodów:



Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2020-11-30 Młodsza siostra Zimnej Wojny (Twilight Struggle) autor: probe9

Biorąc pod uwagę popularność Zimnej Wojny, bardzo zaskakuje to jak bardzo gra 1989 Jesień Narodów jest niedoceniana w Polsce. Mam wrażenie, że ta gra jest doceniana dużo bardziej na zachodzie (co powinno dziwić, ponieważ jej tematyka bardziej powinna do nas przemawiać od tej wykorzystanej w Zimnej Wojnie). Obie gry są wykonane na podobnym poziomie - solidnie, ale bez fajerwerków. Przy czym cena 1989 jest ponad dwukrotnie niższa - przy tym ile satysfakcji z rozgrywki daje, powinna być w każdym domu :)

Nie jestem w stanie sobie wyobraźić żeby komuś komu podoba się Zimna Wojna, nie podeszło 1989. To są gry prezentujące bardzo zbliżony (jednocześnie wysoki) poziom. Różnice są dość niewielkie. Elementem różnicującym te gry w największym stopniu jest swojego rodzaju gra w grze jakiej doświadczamy w 1989. Chodzi mianowicie o mechanikę Walki o Wpływy, w ramach której dysponująć określoną liczbą kart (zależną od stopnia kontroli mapy) mamy za zadanie zagrania karty, na którą przeciwnik nie będzie w stanie odpowiedzieć. Jest to podobna mechanika do tej zastosowanej w grze Hannibal: Rome vs. Carthage. Uważam, że jest to ciekawe rozwiązanie, ale jednocześnie, jeżeli gramy długo to możemy po jakimś czasie odnosić wrażenie, że niepotrzebnie wydłuża rozgrywkę. Właśnie czas rozgrywki będzie również tym co w związku z tym odróżnia Zimną Wojnę od 1989. Z uwagi na implementacje tej gry w grze (a także, z uwagi na brak toru DEFCON i związanej z tym możliwości szybszego zakończenia gry) 1989 jest grą dłuższą od Zimnej Wojny.

Ostatecznie uważam, że 1989 jest grą minimalnie słabszą od Zimnej Wojny, ale wciąż bawiłem się przy niej bardzo dobrze. Jest to gra głęboka, o sporym stopniu złożoności. Przy cenach po jakich można ją u nas kupić to zakup obowiązkowy.