gry planszowe karciane > Osadnicy: Narodziny Imperium
GRY KARCIANE
logo przedmiotu Osadnicy: Narodziny Imperium

Osadnicy: Narodziny Imperium

Gra karciana w której zostajesz szefem cywilizacji. 

cena:

123.90 106.90 PLN
(najniższa cena z 30 dni: 106.9)
dostępność: u dostawcy
wysyłamy w: 3-5 dni

dodaj do koszyka

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 4
wiek: od 10 lat
czas gry: od 45 do 90 min.

wydawca: Wydawnictwo Portal (2014)
projektant: Ignacy Trzewiczek

wersja językowa: polska

Opis


Cztery starożytne potęgi odkrywają nowe terytoria pełne zasobów i możliwości. Barbarzyńcy, Egipcjanie, Rzymianie i Japończycy - wszyscy wysyłają osadników, by poszerzyć granice swych imperiów. Wkróce nawiązują kontakt i zaczyna się wojna!Osadnicy: Narodziny Imperium to gra karciana, która powierza graczom los czterech cywilizacji. Mają pięć rund na eksplorację nowych ziem, rozbudowę, produkcję i handel zasobami, podboje...a przede wszystkim na zdobycie większej liczby punktów niż przeciwnicy. Osadnicy ruszyli w drogę. Poprowadź ich do zwycięstwa! 

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2020-05-19 Dziel i miel (punkty) autor: maruniewicz

Czy ta gra będzie nudna czy pasjonująca to już w dużym stopniu zależy od tego czego się od gier planszowych oczekuje. Jeżeli szukamy mocnego klimatu i mocnego powiązania mechaniki z tematem to Osadnicy nie będą pierwszym wyborem.
Chociaż..
Gra jest śliczna. Inspiracja grami The Settlers (głównie 3 i 4 mam wrażenie) robi swoje, okrągłe ludki przeurocze, a ilustracje doskonałe. Nawet worek drewnianych elementów z tymi jabłuszkami, ludzikami i kawałkami drewna robi dobre wrażenie.
Osadnicy to takie american-euro, gra efektownie wydana, ale w rozgrywce skupiająca się na mechanice. A ta, o ile dość prosta u swoich podstaw, do sensownego grania wymaga nieco wprawy. Oczywiście, schematy mielenia zasobów na inne zasoby, a tych na punkty zwycięstwa nie są tutaj jakieś odkrywcze, ale losowość dwóch talii z których korzystamy sprawia, że tak jak długoterminowa strategia każdej nacji, ważna jest doraźna pomysłowość i radzenie sobie z tym co ma się przed sobą. I praktycznie zawsze można coś ugrać. Oczywiście, rekordowe wyniki punktowe będą zarezerwowane dla wyjątkowo szczęśliwych rozdań, ale doświadczony gracz (a tych nie brakuje, gra ma swoje lata) wie, że losowość kart da się w tej grze kontorlować maksymalizując dociąg kart. Kolejność jest mniej istotna, kiedy możemy zagrać całą naszą talię! Zabawa w budowanie coraz lepszych silniczków punktowych jest przednia, ale niestety- pomyślunek czasem trwa więc gra się mocno wydłuża z każdym dodatkowym graczem. Realistycznie - warto grać w maksymalnie 3 osoby. Dla mnie to jednak przede wszystkim gra dla dwóch i jednej osoby. Wariant solo jest prosty i bezstresowy, ale to nie szkodzi, gramy by pobić swoje osobiste rekordy (143 Rzymem na podstawce!), a nie pogrążyć automę gracza wirtualnego. W 2 osoby też jest miło i nieprzesadnie długo. Mimo prostych zasad można solidnie pogłówkować. Nie jest to pozycja idealna, ale naprawdę, mało komu się nie podoba.
dodano: 2018-07-25 Silnik do zdobywania punktów w klimacie budowania cywilizacji autor: Adamoo

Osadnicy to piękna i elegancka gra o "budowaniu" cywilizacji. Bardzo szanuje tą gre za koncept i wykonanie. Mi osobiście nie przyapdła do gustu. Interakcja pomiędzy graczami jest umiarkowanie satysfakcjonujaca i mało opłacalna (trzeba wydać 2 razy więcej (a czasem nawet 3 razy) zasobów do ataku niż w przypadku ataku na siebie). Trochę odniosłem wrażenie, że grałem sam ze sobą niż z innymi i to było dość smutne, bo od gier oczekuje interakcji i emocji. Tutaj prawie wszystko jest wiadome, kto ile weźmie zasobow, ile ma sie kart na ręku, jakie budynki dają jaki bonus. Powoduje to, że Osadnicy są trochę susi i jak ktoś dobrze rachuje to już w pod koniec gry wie czy ma szanse na wygraną czy też nie.

Wielkim plusem jest jakość wykonania, super dużo drewnianych elementów, bardzo dobrej jakości karty, super kartonowe elementy. Bardzo jasna instrukcja i dobry tryb solo.

Wadą jest brak wypraski na elementy, są woreczki ale to wszystko wtedy i tak grzechocze jak grzechotnik na pustyni.

Słowem podsumowania, odniosłem wrażenie, że to optymalizacja z grafikami budynków. Równie dobrze mogło by być grafiki z XXI wieku i było by tak samo.
dodano: 2017-10-24 autor: Piotr Góra

Dobra gra dla 2-3 osób, później zaczyna się za duży downtime decyzyjny, wykonanie dużo lepsze od mechaniki. Bardzo ładna.

Nie jest to deckbuilding, choć zawiera ten element. Końcowo bardziej worker placement.

Bardzo szybkie do wytłumaczenia zasady, dość łatwa ale nie prosta pod względem wygranej rozgrywka. Różnorodność wyboru ras zwiększa regrywalność, ale końcowo po paru rozgrywkach może się znudzić.
Dobry tytuł startowy do wprowadzenia nowych graczy szczególnie jak ma się liczyć dobra oprawa graficzna.
dodano: 2015-11-13 Jedna z najlepszych :) autor: raiden25

Osadnicy: Narodziny Imperium to jedna z ciekawszych pozycji które nabyłem w ciągu roku. Spodoba się na pewno fanom settlersów z PC-a. Gra posiada 4 nacje do wyboru a w drodze idzie już kolejna która rozwinie grę i zapewne pozwoli grać aż 5 graczom. W grze będziemy budować kolejne struktury za zasoby które wyprodukujemy lub uzyskamy w trakcie plądrowań. Przy dobrze pomyślanej strategi ostatnie tury, dają ogrom możliwości i tura gracza potrafi trwać i trwać a my możemy przy tym stać się bardzo dobrze rozbudowanym imperium. Jakość gry jest bardzo dobra, karty są solidne a żetony na moje oko drewniane.
Produkt obowiązkowy dla fanów karcianek.
dodano: 2015-10-11 przednia i kolorowa zabawa autor: Łukasz Szymak

Świetna gra dla dwojga. Sprawdza się również przy trzech osobach. Przy czwórce już może się dłużyć lekko. Ktoś może narzekać, że mechanika to banalny schemat dobierz kartę-zbierz zasoby i wymień na inne... Może i banalny ale jest to schemat działający wręcz niesamowicie. Dodatkowo jest bardzo kolorowo i każdą kartę można wykorzystać co najmniej na dwa sposoby. Jak ktoś bardzo lubi bezpośrednią interakcję, to jest całkiem duża ilość kart pozwalająca na zbieranie "mieczy" niezbędnych do akcji plądrowania. Talia kart niezależnych jest duża i rośnie z każdym wydanym dodatkiem - co mocno urozmaica rozgrywkę. Natomiast talie frakcji zawsze powinny posiadać 30 kart co pozwala na użycie słowa 'planowanie' przy zapoznawaniu się z tymi taliami przed grą. Ogromnym plusem jest oprawa graficzna. karty są wesołe, kolorowe i czytelne. Dodatkowo pogrupowane są na kategorie kolorami co może przyśpieszać fazę dobierania kart. Gra się lekko i przyjemnie a radość z budowania jest ogromna. Nawet jak przeciwnik namolnie plądruje nam lokacje, to pozostaje nam po nich 'fundament', który z kolei możemy wykorzystać pod budowę lokacji frakcyjnych - 'niezniszczalnych'. Tak więc minusów brak. Polecam.
dodano: 2015-07-27 Rewelacja autor: Kamil Gidziński

Pierwotnie gra kupiona koledze na prezent urodzinowy. Po krótkim procesie rozpakowywania i sortowania elementów przeszliśmy do rozgrywki. Rozgrywka jest rewelacyjna. W pudełku dostajemy nie tylko mnóstwo żetonów, ale i ponad 200 kart, dodając do tego atrakcyjną cenę otrzymujemy przepis na sukces. Kolejna po Robinsonie rewelacyjna pozycja I. Trzewiczka. Każda z możliwych ras w sposób zupełnie odmienny pozostałych punktuje przez co każdą z nich należy przyjąć zupełnie inną strategię. Gra swoją oprawą graficzną nawiązuje do takich klasyków jak Settlers III przez co pozycja zyskuje na lekkości dzięki specyficznej kresce. Osadnicy skalują się rewelacyjnie, także polecam nawet, a może przede wszystkim dla dwóch graczy. Czas jednej rozgrywki w zależności od ilości graczy będzie wynosił 1-2 h. Podsumowując Osadnicy Imperium to wspaniała gra o budowaniu własnego imperium, z mocno ograniczoną losowością, wspaniałą klimatyczną grafiką, z mechaniką dobierania kart po przez draft. Autor pozostawił sobie znakomite pole do popisu przy tworzeniu dodatków ( nie tylko tych dodających karty do obecnych ras, ale i tych tworzących nowe...). Polecam bo warto, u mnie bardzo mocna pozycja TOP 5. Dodam tylko, że jak kolega przyniósł grę w grudniu to odebrał ją od nas w lipcu... My od razu po odbiorze nabyliśmy swój egzemplarz i nie żałujemy ani jednej złotówki.
dodano: 2015-07-01 Znakomicie autor: Flogiston

Świetny tytuł będący odświeżonym 51 Stanem w lżejszem oprawie. Na szczególne uznanie zasługuje tryb dla 1 gracza pozwalający również przeprowadzać kampanie składające się z wielu gier aż nasze imperium upadnie. Tryb zresztą ma być rozwijany i może nawet kiedyś doczeka się oficjalnego dodatku, póki co są do tego dodatkowe karty do wydrukowania na stronie wydawnictwa.
dodano: 2015-06-18 Ignacy Amigę 500 miał... autor: maarhabaj

Tak jak większość uważam, że gra jest świetna. Pierwszorzędnie wyprodukowane komponenty i co bardzo mi się podoba - świetna organizacja obszaru gry. Oczywiście podział na frakcje z niezależnymi taliami jest świetnym pomysłem dającym dużą różnorodność i łatwość rozszerzania gry (już czekam na Atlantydów, Ignacy mówił, że będzie łącznie 7 frakcji).
Jednak co najbardziej przyciąga mnie do tej gry to jej podobieństwo do bardzo starej gry video The Settlers, do której mam wielki sentyment. Osadnicy:NI pozwalają mi poczuć znów ten wspaniały klimat.
dodano: 2015-05-25 pozytywnie zaskoczona autor: chaga1

Na razie grałam raz i jestem pozytywnie zaskoczona.
Gra jest dość rozbudowana, kart całe mnóstwo, więc na pewno każda rozgrywka będzie inna i trzeba być elastycznym. Ciekawa mechanika kart wspólnych i kart nacji. Sama instrukcja nietrudna, grafiki intuicyjne. Tylko graliśmy zdecydowanie dłużej niż napisane w instrukcji...może to dlatego że pierwszy raz. Polecam.
dodano: 2015-03-12 niby to wsędzie jest, ale tu lepiej autor: tauriworld

Osadnicy gra euro jakich wiele, ale:

chce się w tą grę grać, a bywa czasami nie ciekawie w stosunku do innych gier :)

plusy:
- szybki start
- nie czekasz wieki na własną kolej
- grewienka, skałki (fajne elementy)
- nawet 8 latek da radę (i potrafi wygrać)
- każdą kartę możesz na kilka sposobów wykorzystać
- nacje jakimi się posługuje gracz są inne od nacji innych graczy
- mało złej interakcji (ale to na plus) tyle co jest i tak może zaboleć w odpowiednim momencie
- nawiązując do interakcji nie warto za szybko okazywać że się wygrywa (zmasowany atak jeszcze bardziej boli)
- tak jak na wstępie napisałem, że wszędzie te zasady są w innych grach, ale tu są bardzo logiczne i przez to grywalne
- dobra co dziwne instrukcja (portal potrafi namieszać)

minusy:
- losowość w dobieraniu kart (dla jednych to minus dal innych nie)


więc grę polecam dla całych rodzin, podstawka wystarczyć może na wiele gier....
dodano: 2015-01-30 Świetna gra :) autor: AndrzejK

Jak widać jest już wiele ocen, głównie pozytywnych :)

Ja chciałbym napisać coś innego. Chodzi mi o fakt, że gra sprawia niesamowitą przyjemność z grania. Jest w sumie niewiele takich gier gdzie myśl o rozgrywce powoduje szczerego banana na twarzy :)

To naprawde jest wielka zaleta tej gry.

Dodatkowym plusem jest napewno zróżnicowanie frakcji, każdą gra się inaczej :)

Z minusów (ale niewielkich) to może ewntualnie mały tekst na kartach, kilku moich znajomych mi na to zwróciło uwagę.

No i jest to jednak karcianka więc los może popsuć szyki, ale zdarzyło się to naprawde małą ilość razy :)

dodano: 2015-01-14 Rewelacja autor: bodzi

Fantastyczna gra! Po rozegraniu ponad dwudziestu partii (w 2 i 3 osoby) mogę z czystym sercem polecić produkt. Gra ma bardzo proste zasady, które można wyjaśnić nowym graczom w kilka minut. Kupując grę miesiąc temu, najbardziej obawiałem się o jej regrywalność i powtarzalność partii, w końcu tylko 4 frakcje, ja najczęściej grywam z tymi samymi osobami. Na szczęście moje obawy szybko się rozwiały! Dzięki losowemu dociąganiu kart i kilku sposobom użycia każdej z nich, każda partia wygląda inaczej, a my wciąż poszukujemy coraz lepszych taktyk. Polecam.
dodano: 2015-01-12 Ciekawa i łatwa do wytłumaczenia autor: monissiiaa

Grę karcianą - Osadnicy: Narodziny Imperium - dostałam w prezencie świątecznym, ale już wcześniej słyszałam o niej wiele dobrego.
W pudełku znajdziemy 220 kart, część wspólnych a część przydzielona do jednej z czterech frakcji. Każda z nich w kartach ma inne umiejętności, produkuje inne surowce i jeden z nich może przechowywać do następnych tur.
Gracze podczas rozgrywki będą starali się zbudować swoje imperium za pomocą dostępnych zasobów tak aby po ostatniej turze mieć jak najwięcej punktów. Gra jest bardzo łatwa do wytłumaczenia. Za surowce budujemy budynki za pomocą których; produkujemy więcej / możemy wykonać dodatkowe akcje / zyskujemy specjalne cechy. Aby wybudować zaawansowany budynek frakcyjny musimy jednak często poświęcić jeden z podstawowych. W grze występuje też trochę negatywnej interakcji z innymi graczami więc każdy znajdzie tu coś dla siebie :)
Zawartość pudełka dobrze wykonana - nie rozczarujemy się. Fajnie by było gdyby w przyszłości pojawił się dodatek zwiększający liczbę graczy.

Plusy +
- Idealna na szybkie rozgrywki
- Łatwo wytłumaczyć nowym graczom
- Dobre wykonanie

Minusy -
- Wątpliwości przy niektórych zasadach

dodano: 2014-09-29 Solidny, prosty, do tego skomplikowany, porządny tytuł z Portalu autor: bozenka

Jest 51stan, to po co wydawać jakiegoś klona?? Będzie lepszy czy nie, a może po prostu skok na kasę?? Nic bardziej mylnego. Osadnicy są po prostu świetną grą, a w odróżnieniu od 51stanu są lżejsi, klimatycznie bardziej przystępni, a zasady bardzo dobrze dopracowani (wyciągnięte wnioski z 51 nie poszły w las). Mechanika i rozgrywka są bardzo podobne w obu grach, jednak w Osadnikach:
- przyprawiająca niejednego gracza o ból głowy ikonologia z 51s została prawie całkowicie usunięta, w grze występuje tylko kilka najprostszych, intuicyjnych symboli (surowce)
- na kartach umieszczono niewielką ilość tekstu, który w połączeniu z symbolami, w 99.9% kart rozwiewa całkowicie wszystkie wątpliwości i pytania co do ich użycia
- do gry dołożono karty frakcji co powoduje, że każdy gracz (frakcja) musi grać inaczej, bo teraz karty nie są w całości dociągane jak w 51s z jednego „wora”
- oprawa graficzna jest dużo bardziej przyjazna dla oka w szczególności dla młodszych graczy i kobiet, (51s – postapokalipt, wszystko zrujnowane, szczątki cywilizacji, mutanty – niekoniecznie musi się to podobać, a wręcz można załapać doła) małe kolorowe ludki coś tam sobie budujące – miło się to ogląda
- GENIALNE drewniane znaczniki zarazem przypominają kształtem prawdziwe surowce, jak i w 100% te nadrukowane na kartach
Wszystko to sprawia, że przy grze spędza się bardzo miło czas i chce się zagrać kolejny raz. Dodatkowo wariant pokojowy pozwala grać z młodszymi graczami albo może zachęcić do niej graczy nie lubiących interakcji - po prostu rozbudowujmy nasze „małe osady z małymi ludzikami” do wielkości IMPERIUM.
dodano: 2014-09-28 dla fanow "Nowej Ery" autor: stokrotka86

Bardzo lubię grę Nowa Era, więc gdy uslyszalam, ze "Osadnicy..." pod wzgledem mechaniki sa bardzo podobni to odrazu zapragnelam w nia zagrac. Rzeczywiscie, zasady są podobne, ale jednoczesnie odswiezono format, wprowadzono ciekawe elementy ktore wzbogacaja rozgrywke. Dodatkowo, co mi bardziej przypadlo do gustu to fakt, ze Osadnicy są wydani duzo ladniej niz Nowa Era. Osobiscie nigdy nie lubilam postapokaliptycznego klimatu Nowej Ery. Teraz natomiast nie mam takiego problemu - Osadnicy kuszą samym swoim wygladem :) Jedyne do czego moglabym sie przyczepic to tor punktowy - moglby byc wiekszy. Przy wiekszej ilosci graczy robi się ciasno.
W czasie gry wyborow jest sporo - poczawszy od wybierania kart sposrod tych dostepnych w danej rundzie, a skonczywszy na budowaniu, zawieraniu umow, wykonywaniu akcji, czy zbieraniu surowcow. Mozna tez pladrowac zasoby innych graczy, badz tez wlasne karty. Trzeba jednak umiejetnie zarzadzac zasobami, aby "wycisnąć" z nich jak najwiecej, co w konsekwencji przyniesie nam upragnione punkty zwyciestwa.
Gra zapewnila mi duzo dobrej rozrywki i na pewno bede szukac okazji, aby zagrac w nią ponownie.
dodano: 2014-09-28 Nudy, nudy, nudy autor: Krzysztof Budny

Wydanie kapitalne. Instrukcja zrozumiałą i czytelna.
51. Stan mnie irytuje. Nowa Era jest już porządną, ale nieco za długą grą. Z Zimą jest znacznie lepsza, ale nadal nieco zbyt długa. Gdyby nie upierdliwa ikonografia kupiłbym.
Miałem nadzieję, że wyczyszczony z subregułek silnik 51 stanu zadziała fantastycznie w Osadnikach. Pierwsze partie solo były OK.
Potem zagrałem w 3 osoby. Gra absolutnie nie podeszła. Mielenie pozornie różnych zasobów i przerabianie ich na punkty w absolutnie przygnębiająco nudnej wersji. Karty mają megageneryczne efekty (tak, tak, IMHO). Wymień A, za B. Za każdym razem gdy C zrób W.
Zacząłem się zastanawiać, w takim razie co ma seria 51St? Klimat? Być może. Ciekawsze karty, z których na prawdę każda może służyć na 3 różne sposoby (chyba, że akurat daje bonus do umowy/ataku itd). Niby tam też mielimy abstrakcyjne elementy, ale ograniczenie ,,reguły 3" robi z tego GRĘ.
Bez porównania do 51ST Osadnicy też wypadają słabo. Być może jest to nawet niezła ,,pierwsza poważna gra", ale różnorodność jest bardzo pozorna.
Polecam sprawdzić, bo wydaje się, że będzie z tego hit. Z drugiej strony - zdecydowanie odradzam zakup w ciemno.
dodano: 2014-09-18 Piękan karcinka zajmująca kawał stołu. autor: balif

Gra o prostych zasadach jednak można w niej sporo pokombinować. Mechanika klimat i grafiki wszystko doskonale do siebie pasuje i sprawia że zarówno wygrana jak i przegrana tej grze to czysta przyjemność :). Skoro jest tak pięknie to dlaczego 4/5 (dał bym 4+ gdyby się dało)? Czynnik losowy mocno potrafi wpłynąć na ostateczny wynik a rozgrywka a jest zbyt długa żeby strzelić sobie 2 krótkie partie. Drugim powodem jest cena która jest nieco za wysoka jak na regrywalność, różnorodność kart jest nieco za mała. Jeżeli dodatków w postaci nowych frakcji będzie dużo i będą w cenie dodatków do neuroshimy hex to moja ocena gry podskoczy do 5/5 :)